Uwielbiam korzenne przyprawy - w tym cynamon. Te bułeczki doskonale trafiają w mój gust. Są dość miękkie ale niezbyt puszyste, sycące, nie da się zjeść ich zbyt wiele i nie za słodkie (choć możemy zrobić słodsze nadzienie). Ja zawsze dosypuję do nich odrobinę imbiru, ale tak naprawdę każda korzenna mieszanka będzie pasowała. Swoim smakiem doskonale umilały mi ostatnio długą podróż do Krakowa:)Przepis pochodzi z vegweb.com, trochę go jednak zmodyfikowałam.
Składniki:
2 szklanki mąki (450g)
1 łyżka stołowa proszku do pieczenia (15g)
1 łyżeczka soli (5g)
6 łyżek margaryny (90g)
3/4 szklanki mleka (0,2l)
nadzienie:
1/4 szklanki cukru (60g)
1 łyżka stołowa mielonego cynamonu (15g)
rodzynki (opcjonalnie)
2 łyżki stołowe rozpuszczonej margaryny (30g)
lukier:
1 łyżeczka miękkiej margaryny (15g)
1 szklanka cukru pudru (225g)
mleko
Najpierw wymieszaj wszystkie suche składniki. Następnie dodaj margarynę. Wlej mleko (możesz potrzebować więcej lub mniej mleka niż jest podane w przepisie tak, aby ciasto miało odpowiednią konsystencję).
Wyrób ciasto i rozwałkuj je na grubość 0,5 cm, tak aby było w kształcie dużego prostokąta (ok. 16cm x 32 cm).
Posmaruj ciasto roztopioną margaryną, posyp cukrem i cynamonem.
Zwiń je zaczynając od dłuższego boku, następnie pokrój na krążki o grubości ok. 2 cm.
Układaj na lekko natłuszczonej blaszce i piecz w 230*C przez ok. 15 minut.
Kiedy bułeczki się pieką, przygotuj lukier. Wymieszaj margarynę i cukier puder, a następnie dodawaj mleko, tak aby otrzymać pożądaną konsystencję. Rozprowadź na bułeczkach, kiedy są jeszcze gorące (do lukru również możesz dodać odrobinę cynamonu lub innych przypraw).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz