3 kwietnia 2020

Wegański "smalczyk" | pasta z białej fasoli




Nie wiem, czy przypomina w smaku smalec, nie pamiętam czy kiedykolwiek go jadłam. Moja dziewczyna też nie porówna smaku, ale mówi że jeśli chodzi o wygląd i konsystencję jest bardzo podobny :D
Niezleżnie od tego czy podobny czy nie - wege smalczyk jest naprawdę pyszny, będzie stałą pozycją w naszym domu. 

Składniki:

1 puszka białej fasoli
180 g dojrzałej gruszki
 60 g cebuli
15 ml (1 łyżka) oleju
1 łyżeczka suszonego lubczyku
1/2 łyżeczki suszonego majeranku
sól i pieprz do smaku


Posiekaną cebulę podsmażamy na patelni z olejem przez kilka minut. Następnie opruszamy cebulę solą, dodajemy nasze suszone przyprawy i przykrywmy patelnię pokrywką - zostawiamy na kilka minut na małym ogniu.
W międzyczasie obieramy i kroimy gruszkę w kostkę a fasolę odcedzamy z zalewy.
Do podduszonej cebuli wrzucamy gruszkę i fasolę i całość dokładnie mieszamy. Zostawiamy na ogniu na minutę lub dwie - gruszka powinna być na tyle dojrzała, żeby nie wymagała długiego gotowania.
Kiedy wszystko dobrze się połączy, zdejmujemy patelnię z ognia i zostawiamy do ostygnięcia.
Następnie całość blendujemy na pastę, przyprawiamy do smaku pieprzem i solą. Smacznego:)

22 marca 2020

Domowa pasta z bakłażana | wege | wegan


Sklepowe pasty do pieczywa nie są złe, ale jeśli jesteście gotowi poświęcić chwilę na zrobienie własnej, nie pożałujecie.

Składniki:

2 nieduże bakłażany (440 g, po odcięciu końcówek było 420g)
5ml oleju rzepakowego
1/2 łyżeczki soli
1/2 łyżeczki suszonego czosnku
1 łyżeczka curry madras w proszku (lub innego proszku curry, jeśli nie znajdziecie dokładnie takiego rodzaju)
30g mączki z orzeszków arachidowych (lub 30 g posiekanych orzeszków)
15g mąki kokosowej

Umyte bakłażany kroimy na pół. Każdą połówkę układamy skórką do dołu na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Wierzch każdej połówki smarujemy niewielką ilością oleju. Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180*C na ok. 40 minut.
Po upieczeniu odstawiamy bakłażany do ostygnięcia. Następnie zdejmujemy z nich skórkę.
Wrzucamy miękkie bakłażany do blendera razem ze wszystkimi przyprawami i obiema mączkami. Blendujemy całość dokładnie na gładką pastę.
Przechowujemy w zamkniętym pojemniku w lodówce. Smacznego:)

29 marca 2019

KIMCHI

Pastę gojuchang najłatwiej dostać w sklepie azjatyckim. Ostatecznie kimchi jest mocno pikantne, idealnie kwaśne a jednocześnie zachowuje jędrność.

Składniki:

1 duża kapusta pekińska
1 mała główka czosnku, ząbki starte na tarce o drobnych oczkach
1 pęczek szczypiorku
1 średnia cebula
1 marchew
3 łyżki pasty gochujang
3 łyżki soli morskiej
80 ml octu ryżowego


Z kapusty usuwamy twarde, najbardziej zewnętrzne liście. Po przekrojeniu na pół, wycinamy rdzeń. Każdą połowę kroimy jeszcze na 3 części w poprzek. Otrzymane kawałki kapusty posypujemy solą morską, dokładnie mieszamy. Przekładamy wszystko do durszlaka ustawionego nad miską, przykrywamy talerzem i obciążamy czymś z wierzchu (np. garnkiem pełnym wody). Taką konstrukcję zostawiamy w temperaturze pokojowej na 24h.

Pastę gochujang, ocet i starty czosnek mieszamy razem w dużej misce. Do tej mieszanki stopniowo dodajemy kapustę garściami, po każdej porcji dokładnie mieszamy. Szczypiorek kroimy na kawałki ok. 3 cm długości, marchew obieramy a następnie obieraczką robimy z niej długie cienkie paski, cebulę kroimy w piórka. Tak przygotowane warzywa dodajemy do miski z kapustą i ostatni raz wszystko dokładnie mieszamy.

Przekładamy kimchi do słoika i szczelnie zamykamy. Zostawiamy w temperaturze pokojowej na 48h. Następnie przechowujemy w lodówce. Przed podaniem powinno spędzić w lodówce minimum 4 dni. Smacznego :)

19 września 2018

Sernik różany

 

Składniki na spód:

200 g pełnoziarnistych herbatników (pokruszonych na drobny piasek w blenderze, albo ręcznie potłuczone)
115 g masła

Składniki na masę serową:

1 kg mielonego twarogu (taki z wiaderka nadaje się idealnie)
1 szklanka cukru
3 łyżki mąki
1 szklanka kwaśnej śmietany (użyłam 18 %; zwróćcie uwagę, żeby nie była za rzadka)
4 duże jajka
1 łyżka ekstraktu waniliowego
2 łyżki dobrej jakości wody różanej

Opcjonalnie:
25 g mlecznej czekolady roztopionej z dodatkiem 1 łyżki śmietany kremówki
posiekane migdały

Okruszki herbatników łączymy dokładnie z roztopionym masłem. Mieszanką przypomiinającą mokry piasek wykładamy spód i boki (mniej więcej do połowy wysokości blachy, ale wyżej lub niżej nie stanowi problemu). Wstawiamy do lodówki na czas przygotowywania sera.

Piekarnik rozgrzewamy do 165*C.
Ser ubijamy z mąką, cukrem, wodą różaną i wanilią do uzyskania jednolitej masy. Następnie dodajemy kwaśną śmietanę i dokładnie mieszamy. Na koniec wbijamy po jednym jajku, za każdym razem dokładnie mieszając/miksując. Pieczemy przez 40 - 50 minut do momentu, aż większość sernika jest ścięta, ale na samym środku wygląda na jeszcze trochę mokry i trzęsie się przy poruszaniu formą.
Wyciągamy gotowy sernik i odstawiamy do całkowitego ostygnięcia, dekorujemy przed podaniem. Smacznego :)

19 maja 2017

Klasyczny hummus | Podstawowy, sprawdzony przepis


Tytuł mówi sam za siebie:) Zawsze wychodzi i jest przepyszny - nadaje się do chrupania ze świeżymi warzywami, pieczywem, do smarowania wrapów, kanapek i czego tam sobie jeszcze nie wymyślimy.  Przepis Jamiego Olivera.

Składniki:

2 puszki ciecierzycy (kilka fasolek zachowaj do dekoracji)
7 łyżek płynu odcedzonego z ciecierzycy
4 łyżeczki tahini
2 ząbki czosnku
1 łyżeczka soli morskiej
6 łyżek oliwy z oliwek
3 1/2 łyżki soku z cytryny
opcjonalnie: słodka sproszkowana papryka oraz liście kolendry lub pietruszki

Odcedzoną ciecierzycę opłukujemy zimną wodą i wrzucamy do blendera/malaksera. Dodajemy tahini, czosnek, sól, sok z cytryny i płyn z puszki po cieciorce. Zaczynamy blendować i jednocześnie, cienkim strumieniem wlewamy oliwę. Jeśli nie masz w swoim blenderze takiej możliwości, żeby dolewać coś jednocześnie, dodawaj po 2 łyżki oliwy, miksuj przez chwilę i dolewaj kolejne dwie.
Gładką, jednolitą pastę przekładamy do miski, skrapiamy odrobiną oliwy i dekorujemy odłożoną ciecierzycą, pietruszką lub kolendrą. Oprószamy słodką papryką. Smacznego:)

8 maja 2017

Wegańskie batoniki z masłem orzechowym i toffi z daktyli

Spód batoników jest kruchy i delikatnie orzechowy, daktylowe toffi jest mega słodkie, a dodatek soli sprawia, że w smaku jeszcze bardziej przypomina klasyczne toffi. Ze słodyczą środkowej warstwy idealnie kontrastuje gorzka polewa (użyłam czekolady 90% kakao), która dzięki dodatkowi masła orzechowego nie zastyga na kamień.

Składniki na spód:

150 g płatków owsianych górskich
50 g nasion słonecznika
100 g masła orzechowego
2 łyżki syropu  klonowego lub z agawy
2 łyżki wiórków kokosowych
w razie potrzeby 1 łyżka wody

Daktylowe toffi:

215 g daktyli bez pestek
1 łyżka oleju kokosowego
1/2 łyżeczki soli
6 łyżek wody

Polewa:

80 g gorzkiej czekolady, min. 70% kakao
40 g masła orzechowego

Płatki owsiane i ziarna słonecznika rozdrabniamy w mikserze na proszek (nie musi być zupełnie miałki jak mąka). Dodajemy wiórki kokosowe, ale już nie mielimy, tylko mieszamy.
Masło orzechowe i syrop podgrzewamy w rondelku na bardzo małym ogniu przez kilkanaście sekund - tylko tyle, żeby stały się  nieco bardziej płynne. Tą mieszankę wlewamy do wcześniej przygotowanej "mączki" i mieszamy - na początku łyżką, potem łatwiej jest pougniatać wszystko ręcznie. Jeśli masa jest bardzo sucha i nie jesteśmy w stanie ulepić z niej w dłoni kulki, możemy dodać łyżkę wody. Dążymy  do uzyskania konsystencji przypominającej mokry piasek.
Taką masą wylepiamy średniej wielkości formę do pieczenia - w moim przypadku to okrągła forma o średnicy 22 cm.

Daktyle zalewamy ciepłą wodą na 20 minut, następnie odcedzamy. Blendujemy je z roztopionym olejem i solą oraz 4 łyżkami wody (2 łyżki zużyjemy później) na gładką pastę.
Pastę daktylową przekładamy do rondelka, dodajemy 2 pozostałe łyżki wody i podgrzewamy na średnim ogniu, cały czas mieszając do momentu aż nieco wody odparuje i całość przybierze odrobinę ciemniejszy kolor (3-5 minut). Zostawiamy do  lekkiego ostygnięcia, a następnie równomiernie rozsmarowujemy na przygotowanym spodzie.

Czekoladę pokrojoną w małe kawałki umieszczamy w miseczce z masłem orzechowym i roztapiamy w kąpieli wodnej lub w mikrofalówce. Wylewamy polewę na wierzch daktylowego toffi.

Wstawiamy deser do lodówki na minimum 2 godziny a następnie kroimy w nieduże prostokąty. Przechowujemy w lodówce, w szczelnym pojemniku. Smacznego:)

11 sierpnia 2016

Zdrowe wegańskie brownies bez cukru | surowe | bez pieczenia |


Polecam użycie najlepszego kakao, jakie zdołacie znaleźć, bo ono jest tutaj gwiazdą programu i pozwala nam uzyskać mega intensywny smak gorzkiej czekolady. Słodycz pochodząca z daktyli jest w zupełności wystarczająca i pozwala nam poczuć, że jemy prawdziwy, pyszny deser, a nie jakieś zdrowotne oszukaństwo ;)
Konsystencja ciastek jest nieco lepka, dosyć miękka - przypomina takie specjalnie niedopieczone tradycyjne brownie.

Składniki:

400 g suszonych daktyli bez pestek
150 g orzechów włoskich
60 g kakao
1,5 łyżeczki ekstraktu waniliowego
15 g roztopionego oleju kokosowego
ćwierć łyżeczki soli

Polewa:

30 g kakao
80 g płynnego miodu lub syropu klonowego lub z agawy
30 g roztopionego oleju kokosowego

Wszystkie składniki na brownie umieszczamy w pojemniku blendera lub malaksera.
Miksujemy do momentu, aż uzyskamy lepką, gęstą pastę.
Blaszkę o wymiarach 20 x 20 cm wykładamy papierem do pieczenia.
Równomiernie rozprowadzamy w niej masę brownie, wyrównując powierzchnię zwilżonymi dłońmi.
Wstawiamy do lodówki.
Wszystkie składniki polewy delikatnie podgrzewamy na małym ogniu, cały czas mieszając, aż będzie lśniąca i gładka. Dekorujemy polewą wierzch brownie i wstawiamy wszystko do lodówki na 2 godziny. Później także przechowujemy ciasto w lodówce. Smacznego:)
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Durszlak.pl