Intensywnie czekoladowe, dosyć ciężkie, aczkolwiek wyrastają bardzo wysokie. Smaku buraka praktycznie w ogóle nie czuć za to jego dodanie zapewnia bardzo fajną wilgotność oraz możliwość zredukowania ilości oleju. Jak dotąd to według mnie najlepsze muffiny jakie kiedykolwiek piekłam. Po zrobieniu ciasta okazało się, że nia mam ani jednej papilotki, a ponieważ jestem człowiekiem strasznie niecierpliwym, porwałam papier do pieczenia na dosyć nieregularne kawałki i bez kszty staranności powciskałam je do zagłębień w formie. Możecie to uznać za artystyczny nieład:) Polecam je szczególnie miłośnikom czekolady:)
Składniki na 12 sztuk:
2 jajka
1/3 szklanki mleka
5-6 łyżek oleju roślinnego
170g mąki
150g buraka (u mnie był to jeden średniej wielkości burak)
150g cukru
2,5 łyżki kakao (niezupełnie płaskie, ale nie bardzo kopiaste)
1 i 1/4 łyżeczki sody oczyszczonej
130g gorzkiej czekolady o wysokiej zawartości kakao (użyłam mieszanki 70% i 90%)
Jajka roztrzepujemy z olejem i mlekiem. Buraka ścieramy na tarce z dużymi oczkami i dodajemy do jajek. W drugiej misce mieszamy ze sobą pozostałe składniki. Czekoladę siekamy i dodajemy do mieszanki z mąką. Wlewamy teraz mokre składniki do suchych i mieszamy wszystko razem (niezbyt długo i dokładnie). Nakładamy do foremek wyłożonych papilotkami. Pieczemy przez 190* 20-25 minut. Smacznego:)
buraczanych muffinków miałam okazję próbować - nawet własnych. pyszności. :)
OdpowiedzUsuńŚwietne są te muffinki! Muszę się w końcu skusić na jakiś wypiek z warzywem ukrytym wewnątrz...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! :)
te papilotki wykonane własnoręcznie wyglądają fantastycznie:) ...a muffinki ...muszą byc rewelacyjne:) zapisuje recepturkę:) pozdrawia ciepło
OdpowiedzUsuńRobiłam kiedys ciasto czekoladowe z burakami i było pyszne :) A mufinki wyglądają kusząco :)
OdpowiedzUsuńNiesamowite! Jestem pod wrażeniem.
OdpowiedzUsuńłaaaaaa, cudowne zdjęcia! :-) z burakami jeszcze nie próbowałam, ale słyszałam już kilka dobrych rekomendacji, więc spróbuję. Buziaki ;*
OdpowiedzUsuńpodoba mi się ten artystyczny nieład.
OdpowiedzUsuńw przepisie brakuje niektórych składników!!!na przykład mąki!!!
OdpowiedzUsuńHej :) Nie napisałaś ile dodać mąki :) A muffiny bardzo fajne.
OdpowiedzUsuńMuffinki naprawdę fantastyczne, wracam do tego przepisu kolejny raz. Raz miałam jedną tabliczkę czekolady więc dosypałam garść czekoladowych kropelek i też były smaczne. A najlepsze było to, że kiedy wzięłam kilka do pracy to nikt, ale to nikt nie połapał się, że są z buraków :) muszę dodać, że moje dziecko tylko w tej formie przyjmuje buraki :)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę! Takie komentarze to najlepsza nagroda:)
OdpowiedzUsuńBurak ma być wcześniej ugotowany?
OdpowiedzUsuńNie:) potrzebujemy zwykłego, surowego buraka
Usuń