Tort zrobiłam z okazji urodzin mojej mamy. Okazał się pyszny, intensywny w smaku, o gładkiej konsystencji, dosłownie rozpływający się w ustach. Nie oczekiwałam, że wyjdzie tak pysznie, choć od chwili znalezienia przepisu miałam cichą nadzieję, że będzie jednym z lepszych:) Dzisiaj niestety nie mam weny, więc po prostu powiem, że musicie go spróbować:)
Składniki:
3 duże jajka (4 małe)
200g masła
2/3 szklanki cukru pudru (dodałam troszkę mniej)
Masło do wysmarowania tortownicy
1,5 łyżki stopionego masła
¾ szklanki pokruszonych herbatników
1 szklanka* śmietany kremówki
Czekoladę z masłem rozpuszczamy w naczyniu umieszczonym nad garnkiem z gotującą się wodą. Do przestudzonej czekolady dodajemy po 1 żółtku stale ubijając masę mikserem. Po dodaniu wszystkich żółtek stawiamy naczynie ponownie nad gorącą parę i jeszcze chwilę ubijamy (1-2 minuty). Białka z cukrem ubijamy na sztywną pianę i delikatnie łączymy z lekko przestudzoną masą czekoladową. Spód formy o średnicy 16cm** wylepiamy ciasteczkami zmieszanymi z roztopionym masłem, brzegi blaszki wysmarowujemy masłem. Wstawiamy tort do lodówki najlepiej na całą noc. Przed ściągnięciem brzegów formy można zanurzyć ją na chwilę w gorącej wodzie, gdyby masa przywarła. Ciasto dekorujemy ubitą śmietaną (można dodać 2 łyżeczki kakao) i kroimy ostrym, zanurzonym we wrzątku nożem. Ozdoby zrobiłam wyciskając rozpuszczoną, białą czekoladę na papier do pieczenia, wystarczy żeby zastygły i gotowe. Przepis (z pewnymi modyfikacjami) pochodzi z książki "Słodka Kuchnia Polska" Ewy Aszkiewicz.
Smacznego:)
Smacznego:)
*do odmierzenia składników podanych w „szklankach” używamy naczynia o pojemności 250ml
**jeśli tak jak ja nie macie tak małej blaszki, użyjcie tej o średnicy 20cm, ciasteczek starczy na wyłożenie spodu.
Cudny, taki wykwintny. Sto lat dla Twojej mamy!
OdpowiedzUsuńŚlicznie wygląda ten tort. I ode mnie też 100 lat dla Twojej mamy!
OdpowiedzUsuńprzepyszności! uwielbiam takie czekoladowości!
OdpowiedzUsuńjaki czekoladowy!
OdpowiedzUsuńmmm ;]
o ja Cię... ten krem! Przemawia do mnie, kusi mnie.... przy tym drugim zdjęciu aż mi ślinka pociekła :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło!
Środek wygląda niesamowicie! :-) Raz robiłam podobny tort i przyznaję, że efekt był świetny :) I talerzyk. Śliczny. Bardzo takie lubię :-)
OdpowiedzUsuń