Jako absolutna fanka białej czekolady jestem też fanką tych trufli. Jednak alkoholowe i kwaskowe akcenty są w stanie przekonać nawet przeciwników białej. Suszone maliny maja delikatny smak, nie są zbyt słodkie - gdybym miała je czymś zastąpić, to suszoną żurawiną.
Składniki:
45 ml słodkiej śmietany min. 30%
55 g masła
200 g białej czekolady
40 g suszonych malin
60 ml rumu
1 łyżka soku z limonki
1/2 szklanki wiórków kokosowych
55 g masła
200 g białej czekolady
40 g suszonych malin
60 ml rumu
1 łyżka soku z limonki
1/2 szklanki wiórków kokosowych
Maliny zalewamy rumem i odstawiamy na przynajmniej 15 minut.
Czekoladę z masłem roztapiamy w kąpieli wodnej. Po zdjęciu z ognia wlewamy śmietanę i mieszamy. Dodajemy maliny (wlałam wszystko razem z rumem, ale można odsączyć owoce:) i sok z limonki. Wstawiamy masę do lodówki na 2-3 godziny. Po tym czasie formujemy z niej kulki wielkości orzecha włoskiego i obtaczamy je w wiórkach kokosowych. Przechowujemy w lodówce. Smacznego:)
Pychotka! ; )
OdpowiedzUsuńWspaniałe trufelki!
pyszne kuleczki:)
OdpowiedzUsuńMmm, muszą smakować bajecznie :)
OdpowiedzUsuń