3/4 ciasta zniknęło w 15 minut po wyjęciu z piekarnika - to mówi samo za siebie:)
Składniki:
150g mlecznej czekolady, posiekanej
113g niesolonego masła pokrojonego w kostkę
20g kakao w proszku
70g białego cukru
1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
3 duże jajka
95g mąki
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
¼ łyżeczki soli
250g wiśni (zważone przed wydrylowaniem)
100g chałwy
Piekarnik rozgrzewamy do 180*C. Spód kwadratowej formy o boku 20 cm wykładamy papierem do pieczenia, a boki smarujemy masłem.
W dużej misce ze stali nierdzewnej umieszczonej nad garnkiem
z gotującą się na małym ogniu, parującą wodą (miska nie może dotykać tafli
wody) umieszczamy posiekaną mleczną czekoladę i masło.
Po roztopieniu zdejmujemy znad parującej wody, dodajemy
kakao i cukier. Następnie wlewamy ekstrakt waniliowy i wbijamy jajka (po
jednym, dokładnie mieszając przed dodaniem następnego).
Na koniec wsypujemy mąkę z proszkiem do pieczenia i sól. Dokładnie mieszamy.
Wylewamy masę do przygotowanej formy, na wierzchu równomiernie rozkładamy wiśnie delikatnie wciskając je w ciasto. Na wiśniach układamy połamaną w rękach chałwę. Pieczemy przez 25 –
30 minut, lub do momentu, aż patyczek po nakłuciu ciasta będzie ubrudzony masą
i kilkoma wilgotnymi grudkami ciasta (zajęło mi to jedynie 20 min)
Przepis mi zachwycił, takiego Brownie mi trzeba :)
OdpowiedzUsuńChałwa i wiśnie zatopione w obłędnie czekoladowym brownie - to musiało smakować bosko!
OdpowiedzUsuńCiekawe połączenie smaków :)
OdpowiedzUsuń