Po bardzo długiej przerwie (niestety brak czasu daje się we znaki) mam dla Was przepis na genialne bułeczki. Są miękkie, pachnące i naprawdę pyszne. Ich największą zaletą jest fakt, że pasują do nich dodatki zarówno słodkie, jak i słone. Przepis pochodzi (jak zwykle) z książki cudownej Nigelli Lawson "Kuchnia". Polecam:)
Składniki na 12 bułek:
400g mąki z pełnego przemiału, najlepiej ekologicznej
100g płatków owsianych (nie błyskawicznych) i dodatkowo 2 łyżeczki
2 łyżeczki soli morskiej w płatkach lub 1 miałkiej soli
2 łyżeczki sody oczyszczonej
300ml porteru (lub zwietrzałego piwa)
150ml maślanki lub płynnego, naturalnego jogurtu
4 łyżki oleju arachidowego lub roślinnego
4 łyżki płynnego miodu
Nagrzewamy piekarnik do 220*C. blachę wykładamy papierem do pieczenia lub silikonową podkładką. W misce mieszamy mąkę, płatki owsiane, sól i sodę oczyszczoną, do dzbanka wlewamy porter, maślankę (lub jogurt), olej i miód. Wszystkie składniki mieszamy dokładnie drewniana łyżką. Wlewamy płynne składniki do suchych i mieszamy je drewnianą łyżką, żeby się dokładnie połączyły – na początku powstanie coś w rodzaju gęstej owsianki zamiast ciasta. Po chwili, gdy soda zacznie działać, ciasto przybierze najpierw formę pianki a potem ciężkiego, mokrego piasku. Na wyścielonej blaszce układamy małe garście ciasta, lekko je wyrównując i nadając im okrągły kształt (powinny mieć średnicę ok. 7cm i wysokość 3-4cm). Posypujemy bułki 2 łyżeczkami płatków owsianych i wkładamy do piekarnika na 15 minut. Po wyjęciu, układamy na kratce, by nieco przestygły. Najlepiej smakują tego samego dnia. Smacznego :)
zapragnęłam ich... są wspaniałę!
OdpowiedzUsuńz miodem.. słodko.
OdpowiedzUsuń