Pokazywanie postów oznaczonych etykietą chleby. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą chleby. Pokaż wszystkie posty

26 października 2014

Ekspresowe curry z pieczarkami i jarmużem


Jeśli tylko macie dobrze zaopatrzoną szafkę z przyprawami, wystarczy garść składników, żeby wyczarować to szybkie, wegetariańskie danie. Nie ma nic bardziej pocieszającego w deszczowy jesienny dzień, niż miska aromatycznego, gorącego curry przed nosem:)

Składniki:

1 łyżeczka kurkumy
1 łyżeczka kolendry
1/2 łyżeczki kminu rzymskiego
1/4 łyżeczki cynamonu
1/4 łyżeczki chilli
2 ząbki czosnku
sól

1 czerwona cebula
150g świeżego jarmużu
500 g drobnych pieczarek
1/2 szklanki wody
1/2 szklanki jogurtu naturalnego
Oliwa

Pieczarki i jarmuż dokładnie myjemy. Jarmuż pozbawiamy łodyg i rwiemy na kawałki. Małe pieczarki zostawiamy w całości, większe ewentualnie kroimy. Cebulę kroimy w piórka. W rondlu rozgrzewamy 3 łyżki oliwy i podsmażamy cebulę. Po kilku minutach, kiedy zmięknie i będzie szklista, dodajemy posiekane ząbki czosnku i wszystkie przyprawy. Po 30 sekundach na średnim ogniu wlewamy 1/2 szklanki wody i dodajemy pieczarki. Dusimy je bez przykrycia, na średnim ogniu przez ok. 10 minut. Po tym czasie dodajemy jarmuż, zmniejszamy ognień, przykrywamy garnek i zostawiamy na kolejne 10 minut.
Na koniec zdejmujemy rondel z ognia i wlewamy jogurt. Dokładnie mieszamy i podajemy, najlepiej z indyjskim chapati lub purisami i opcjonalnie z chipsami z jarmużu.
Przepis na chipsy z jarmużu jest TUTAJ.
A TUTAJ przepis na puri - nadymające się placki z mąki pszennej
.

26 listopada 2011

Irlandzkie bułeczki owsiane



Po bardzo długiej przerwie (niestety brak czasu daje się we znaki) mam dla Was przepis na genialne bułeczki. Są miękkie, pachnące i naprawdę pyszne. Ich największą zaletą jest fakt, że pasują do nich dodatki zarówno słodkie, jak i słone. Przepis pochodzi (jak zwykle) z książki cudownej Nigelli Lawson "Kuchnia". Polecam:)

Składniki na 12 bułek:

400g mąki z pełnego przemiału, najlepiej ekologicznej
100g płatków owsianych (nie błyskawicznych) i dodatkowo 2 łyżeczki
2 łyżeczki soli morskiej w płatkach lub 1 miałkiej soli
2 łyżeczki sody oczyszczonej
300ml porteru (lub zwietrzałego piwa)
150ml maślanki lub płynnego, naturalnego jogurtu
4 łyżki oleju arachidowego lub roślinnego
4 łyżki płynnego miodu

Nagrzewamy piekarnik do 220*C. blachę wykładamy papierem do pieczenia lub silikonową podkładką. W misce mieszamy mąkę, płatki owsiane, sól i sodę oczyszczoną, do dzbanka wlewamy porter, maślankę (lub jogurt), olej i miód. Wszystkie składniki mieszamy dokładnie drewniana łyżką. Wlewamy płynne składniki do suchych i mieszamy je drewnianą łyżką, żeby się dokładnie połączyły – na początku powstanie coś w rodzaju gęstej owsianki zamiast ciasta. Po chwili, gdy soda zacznie działać, ciasto przybierze najpierw formę pianki a potem ciężkiego, mokrego piasku. Na wyścielonej blaszce układamy małe garście ciasta, lekko je wyrównując i nadając im okrągły kształt (powinny mieć średnicę ok. 7cm i wysokość 3-4cm). Posypujemy bułki 2 łyżeczkami płatków owsianych i wkładamy do piekarnika na 15 minut. Po wyjęciu, układamy na kratce, by nieco przestygły. Najlepiej smakują tego samego dnia. Smacznego :)


1 września 2011

Kanapka Elvisa


Zjadłam tą kanapkę na śniadanie i szczerze mówiąc, nie potrzebowałam już niczego więcej do końca dnia. Jest bardzo sycąca, a przy tym dość tłusta :) Podany przepis pochodzi z książki Nigelli Lawson "Nigella Bites" i, jak podaje autorka, oryginalna receptura zawierała większą ilość masła orzechowego i banana :)

Składniki na 1 porcję:


1 mały dojrzały banan
2 kromki białego chleba
2 płaskie łyżki gładkiego masła orzechowego
2 łyżki masła

Rozgnieć, lub pokrój banana. Kromki lekko rumienimy w tosterze, następnie jedną smarujemy masłem orzechowym, a na drugiej kładziemy banana. Składamy kromki i smażymy na maśle, do czasu aż obie strony będą złotobrązowe. Przekładamy na talerz, kroimy na pół po przekątnej i zajadamy. Smacznego:)

 

11 kwietnia 2011

Tosty pączkowe


Kolejny przepis Nigelli. Sama się dziwię, że wcześniej nie dodawałam ich więcej, ale to pewnie dlatego, że nie było kiedy zrobić zdjęcia, tak szybko znikały te przysmaki:) Tosty faktycznie przyponinają pączki, a zapach wanilii, jaki unosi się podczas smażenia, jest po prostu nie do opisania. W moim wydaniu na tostach znajduje się pewnie 2 razy więcej cukru, niż to konieczne, ale cóż począć, nie potrafię się oprzeć:) Używam do tego deseru chleba jak najbielszego, z najmniejszą ilością witamin i błonnika jak to tylko możliwe. Czasem potrzeba mi niezdrowej przyjemności:) Przepis z książki "Nigella ekspresowo".

Składniki na 2 porcje:

2 jajka
4 łyżeczki ekstraktu z wanilii
60ml pełnotłustego mleka
4 małe kromki lub 2 duże chleba tostowego, każda przekrojona na pół
25g masła i odrobina bezzapachowego oleju do smażenia
50g miałkiego cukru

Roztrzepujemy jajka z mlekiem i wanilią w szerokiej miosce. Nasączamy kromki w jajecznej miksturze po 5 minut z każdej strony. Rozgrzewamy masło i olej na patelni. Smażymy kromki tak, by były złote, z ciemniejszymy plamkami gdzieniegdzie po obu stronach. Wysypujemy cukier na talerz i obtaczamy w nim tosty. Smacznego:)


27 lutego 2010

Puri - nadymające się placki z mąki pszennej


Puri to pieczywo indyjskie. Ten przepis jest to wersja podstawowa, mieliście już natomiast okazję poznać przepis na kela puri (purisy z bananami). Są naprawdę bardzo smaczne i mimo obszernego opisu - bardzo proste w wykonaniu. Pasują do wszelkiego rodzaju potraw a najlepiej do dań indyjskich. Mi smakują nawet suche:)

Składniki:
250g mąki pszennej razowej
100g białej mąki
½ łyżeczki soli
1 łyżka masła
175ml ciepłej wody
Olej roślinny do smażenia

Do miski wsypujemy obie mąki oraz sól i mieszamy ręką z łyżką masła. Powoli dolewamy wodę i mieszamy aż powstanie ciasto, które będzie można wyrobić. Smarujemy rękę odrobiną masła i zagniatamy ciasto przez 5-8 minut aż będzie gładkie i jędrne. Dla urozmaicenia można , jak ja, zrobić masala purisy dodając do ciasta 2 łyżeczki kminku indyjskiego, ¾ łyżeczki kurkumy i ¼ łyżeczki pieprzu Cayenne.

Na średnim ogniu (w karhai* lub garnku o grubym dnie) rozgrzewamy tłuszcz. W międzyczasie smarujemy stolnicę odrobiną ghee (nie przysypujemy stolnicy ani ciasta mąką, gdyż będzie się ona przypalać). Z ciasta formujemy wałek i kroimy go na 16 części, które następnie rozwałkowujemy na cienkie, okrągłe placuszki. Kiedy tłuszcz dostatecznie się rozgrzeje (temperatura jest odpowiednia do smażenia, gdy wrzucony kawałek ciasta natychmiast wypływa na powierzchnię), ostrożnie wkładamy do niego jednego purisa.

Początkowo puris zanurzy się ma sekundę, a następnie wypłynie na powierzchnię. Wtedy zanurzamy go jeszcze na chwilę, przyciskając łyżką cedzakową i pozwalamy mu ponownie wypłynąć. Gdy napuchnie, przewracamy go szybko na drugą stronę i smażymy jeszcze przez kilka sekund. Następnie wyjmujemy purisa i ustawiamy go pionowo w metalowym sitku aby ociekł z tłuszczy. Pozostałe purisy smażymy w ten sam sposób (gdy nabierzemy wprawy, możemy smażyć po kilka na raz). Smacznego:)

*Karhai – głęboka zaokrąglona patelnia z rączkami po obu stronach, wykonana z odlewanego żelaza albo stali nierdzewnej. Ponieważ ma szeroką górę i wklęsłe dno, można używać jej do smażenia dużych ilości produktu w odrobinie oleju. Chiński wok ma taki sam kształt jak karhai i jest jego dobrym substytutem.

24 sierpnia 2009

Kela Puri - Purisy z Bananami



Purisy to jeden z rodzajów pieczywa indyjskiego. Istnieje wersja zwykła (Puri) - bez bananów, wtedy do mąki dolewa się wody. Placki podczas smażenia w głębokim tłuszczu nadymają się, dzięki czemu, po usmażeniu są w środku puste. Kela Puri są dość słodkie i bananowe w smaku przez co nie pasują do wszystkich potraw. Są za to doskonałym dodatkiem do musu jabłkowego, dżemu lub białego sera. Mi posmakowały bardzo i następnym razem na pewno zrobię większą porcję:) Przepis z książki "Kuchnia Kryszny" Adiraja dasa.

Składniki:

250g mąki pszennej razowej
50 g mąki z grochu włoskiego
1/2 łyżeczki pieprzu cayenne
1 łyżeczka kurkumy
1 łyżeczka kminku indyjskiego
1 łyżeczka soli
1 łyżka roztopionego ghee lub masła
2 małe, dojrzałe banany
ghee lub olej roślinny do smażenia

Obie mąki przesiać do dużej miski, dodać przyprawy i sól. Polać roztopionym masłem lub ghee i dobrze wymieszać. W innym naczyniu rozgnieść banany na gładką pastę i wymieszać z cukrem. Powstałą masę dodać do mąki z przyprawami i zagnieść. Jeśli ciasto jest zbyt suche, dodać więcej bananów lub odrobinę ciepłej wody - łyżkę lub dwie. Jeśli ciasto jest zbyt klejące, dodać więcej mąki. Wyrabiać przez kiloka minut, aż będzie gładkie i jędrne. Odstawić na 15-30 minut. Na średnim ogniu (w karhai lub garnku o grubym dnie) rozgrzać tłuszcz. W międzyczasie posmarować stolnicę odrobiną ghee lub masła (nie posypywać stolnicy ani ciasta mąką, gdyż będzie się ona przypalać i zniszczy olej). Z ciasta uformować wałek i pokroić go na 16 części, które następnie należy rozwałkować na cienkie i okrągłe placuszki. Kiedy tłuszcz się rozgrzeje (temperatura jest odpowiednia do smażenia, gdy wrzucony kawałek ciasta natychmiast wypływa na powierzchnię), ostrożnie włożyć do niego jednego purisa. Początkowo puris zanurzy się sekundę, a następnie wypłynie na powierzchnię. Wtedy zanurzyć go jeszcze na chwilę, przyciskając łyżką cedzakową, i pozwolić mu ponownie wypłynąć. Gdy napuchnie, przewrócić go szybko na drugą stronę i smażyć jeszcze przez kilka sekund. Następnie wyjąć i ustawić pionowo w metalowym sitku, aby ociekł z tłuszczu. Pozostałe purisy usmażyć w ten sam sposób. Smacznego:)


17 sierpnia 2009

Chleb pszenny



Chociaż pieczywo białe nie jest moim ulubionym i zwykle go nie jem - ten chleb całkowicie trafił w mój gust. Jest o wiele smaczniejszy, niż ten ze sklepu. Skórka zaraz po upieczeniu jest wspaniale chrupiąca, później nieco mięknie, ale nie za bardzo. Po 3 dniach wciąż jest świeży i puszysty. Niestety nie sprawdzę, ile czasu minie zanim sczerstwieje, bo do tej pory już dawno go nie będzie:)(chociaż nie ukrywam, że bochen wyszedł bardzo duży). Przepis zasłyszany w programie Rachel Allen.

Składniki:

2 łyżeczki cukru
425 ml ciepłej wody
2,5 łyżeczki suchych drożdży lub 20g świeżych
750g mąki pszennej + dodatkowo do podsypania jeśli konieczne
2 łyżeczki soli
40g masła lub 4 łyżki oliwy z oliwek
1 roztrzepane jajko
Nasiona do posypania bochenka (mak, sezam, słonecznik)

Wymieszaj cukier ze 150 ml wody i drożdżami, pozostaw w ciepłym miejscu na pięć minut, by drożdże zaczęły pracować. Jeśli używasz drożdży instant, nie musisz robić rozczynu.
Przesiej mąkę do dużej miski, dodaj sól i wymieszaj z masłem (jeśli używasz, oliwy wlej ją do pozostałej ciepłej wody). Na środku zrób wgłębienie, wlej do niego rozczyn oraz pozostałą wodę (z oliwą, jeżeli wcześniej nie było dodane masło). Wymieszaj wszystko do połączenia się składników i jeżeli to konieczne, dodaj trochę więcej wody.
Ugniataj ciasto przez około 10 minut, aż stanie się gładkie i sprężyste w dotyku (jeżeli wyrabiasz ciasto w robocie wystarczy 5 minut). Przełóż ciasto do dużej, natłuszczonej miski. Przykryj czystą ściereczką i postaw w ciepłe miejsce, by ciasto mogło podwoić swoją objętość. Może to zająć 2 lub nawet 3 godziny.

Nagrzej piekarnik do 220*C.

Kiedy ciasto urośnie uderz je i ugniataj przez 2-3 minuty. Pozostaw je jeszcze na 10 minut zanim zaczniesz je formować.
Uformuj z niego bochenki (bochenek) lub bułeczki. Połóż na blasze i przykryj ściereczką. Znów odstaw je w ciepłe miejsce na 20-30 minut.
Ostrożnie (wyrośnięte ciasto, pełne powietrza jest dość delikatne) posmaruj je roztrzepanym jajkiem i posyp nasionami lub oprósz mąką, by bochenek wyglądał bardziej rustykalnie:)
Bułeczki piecz 10-15 minut, bochenek 30-45 minut, zależnie od jego rozmiaru. Po 15 minutach (jeżeli pieczesz bochenek) zmniejsz temperaturę piekarnika do 200*C. Gotowy chleb powinien brzmieć tak, jakby był pusty w środku, kiedy zastukamy palcami po jego spodzie. Pozostaw pieczywo do wystygnięcia.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Durszlak.pl